Ponoć jedna trzecia Australijskiego wina pochodzi z Australii Południowej, a jedna trzecia południowoaustralijskiego wina z doliny Barossa. Brzmi to potężnie, a jednak potężnie tak wcale nie wygląda. Winnic po horyzont nie ma, choć faktycznie jest ich sporo. Penfolds (jedna z bardziej znanych i lepszych winiarskich marek) u nas kosztuje 50 złotych tutaj 5 dolarów.
czwartek, 17 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz