piątek, 3 lipca 2009

Małe domki w Hong Kongu.




To, że w Hong Kongu są malutkie mieszkanka to wiedziałem już dawno. Zawsze jednak wydawało mi się, że to dlatego że tam po prostu jest tyle ludzi, że nie ma gdzie budować i dla wszystkich braknie miejsca. Rzeczywistość jest jednak inna bo jest tam mnóstwo przestrzeni, mnóstwo parków, mnóstwo różnego rodzaju zielonych terenów. Możliwe, że oni po prostu są tacy leniwi i wszyscy chcą mieszkać w centrum, żeby mieć wszędzie blisko.







Żeby było zabawnie, w Hong Kongu trendy jest mieć pokojówkę z Filipin. Nie wiem czy to duży wydatek, ale pokojówkę taką ma chyba każdy niezależnie od tego czy dysponuje jednym pokojem, czy wraz z 5 osobową rodziną dwoma. Na pokojówkę zawsze się znajdzie miejsce. Pokojówki raz w tygodniu w niedziele spotykają się w różnych miejscach miastach i plotkują. Jest ich naprawdę mnóstwo. Siadają gdzie popadnie, jedzą i plotkują. Zdjęcie może nie najlepsze, ale nie zawsze wygodnie wyjąc aparat jak się dźwiga dwa plecaki.

1 komentarz:

  1. hej blog super i widze,ze mała w pełni zadowolona:)czekam na dalszy ciąg:D
    Buźiaki keny

    OdpowiedzUsuń