Otóż w Dubaju panuje klimat nie do wytrzymania, zwłaszcza chyba teraz kiedy w dzień nie oceniając z przesadą jest 45 stopni. W nocy człowiek może odsapnąć bo temperatura spada do tylko 35. Cóż więc za niespodzianka to dla podróżnika gdy wychodzi o 21 wieczorem z chłodnej hali lotniska a tu ściana duchoty zapiera mu dech w piersiach. Dubaiczycy jako przecież dobrze sytuowani radzą sobie z tym faktem znakomicie. W każdym miejscu jest klimatyzacja. W budce telefonicznej, na przystanku, w kebabie, nie wspominam o tysiącu centrów handlowych które dla przeciętnego Dubaiczyka (nie taniego pracownika z zagranicy) są jednymi miejscami które zna w mieście bo rzadko gdzie indziej bywa, a spytany co jest w okolicy do obejrzenia z dumą wskazuje kilka shopping mallów J Wszystko by było pięknie tylko jedna rzecz mnie nurtuje do teraz. Dlaczego ta klima wszędzie jest ustawiona na 15 stopni?
sobota, 27 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz