Tak się składa, że jedyną informacją o Polsce jaką usłyszeliśmy w mediach zagranicznych to informacja o obecnych mrozach i o tym, że zamarzło ponoć 40 osób. Pokój ich duszy. Niemniej, usprawiedliwia to fakt, że zwykle gdy rozmawia się z kimś z zagranicy o Polsce to jego reakcja jest mnie więcej taka: -A to u was tam niedźwiedzie polarne po ulicach chodzą, tak?
Warto by się postarać by przy innych okazjach też coś o Polsce można było usłyszeć...
A tymczasem obejrzyjcie kilka zdjęć z Airlie Beach i popatrzcie na swoją lodówkę w kuchni.


