poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Bali. Kuta. Turyści wrócili.
Sezon na Bali w pełni. W tym roku pierwszy raz po zamach z 2002 i 2005 turyści dopisali. Przyjechało ich nawet trochę więcej niż potrzeba. O mało brakło, a nie skończylibyśmy nocując na plaży. Wylądowaliśmy dosyć późno nie rezerwując sobie zawczasu noclegu. W sobotę wieczór. Nocleg w końcu znaleźliśmy o 1 am, sporo przepłacając. W Kucie nie ma teraz mowy o tańszych noclegach, ceny z przewodnika z zeszłego roku są przynajmniej zdublowane. Warto więc rozpatrzyć możliwość ucieczki stąd w inne rejony wyspy, co czym prędzej uczyniliśmy.



Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz