Pierwszą niespodzianką jaka nas spotkała był szok cenowy. Początki są zawsze trudne - już co prawda do tego się przyzwyczailiśmy i nauczyliśmy z tym żyć - i tak też było w tym przypadku. Lotnisko nie jest dalej jak 20km od centrum, autobusem to może 20 minut. Możliwości wydostania się z niego tylko dwie - autobus lub taksówka. My chcieliśmy się przedostać do dzielnicy oddalonej 4 km od samego centrum. Cena jaką zapłaciliśmy - 155pln. Byliśmy przygotowani, na to że będzie drożej ale nie spodziewaliśmy się, że będzie drożej jak w Londynie!
Samo Melbourne to miasto ładne i przyjemne. Jeśli chodzi o super atrakcje turystyczne to takowych brak. Jednak łatwo się chłonie klimat i przyznaje racje tym którzy wybrali to miasto do tytułu “the most livable city in the world”. Jedno jest pewne, kto wybierał to miasto robił to z pewnością latem i nie korzystał z komunikacji miejskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz